Organizujesz wesele, komunię, urodziny i masz ochotę
zaprosić Animatora? Świetny pomysł, tylko jak wybrać takiego, który sprosta naszym wymaganiom?

Na rynku jest mnóstwo osób „trudzących się ” animacją. Są tacy co robią to oficjalnie
i tzw. czarni Animatorzy, na czarno… Pytanie kto lepszy?

Czy taniej będzie wziąć tego
„na lewo”? Czy bezpieczniej tego oficjalnego? Poniżej kilka drobnych kwestii na które warto zwrócić uwagę podczas wyboru odpowiedniej osoby.

CENA

Rozpiętość cen wśród Animatorów może „powalić”. Kwoty zaczynają się od kilkunastu złotych do kilkuset za godzinę, rzecz jasna. W naszej opinii nie warto szukać i podążać z zasadą „byle taniej”. Skoro „tanio” to zwykle mało akcesoriów (bo z czegoś na nie trzeba zarobić), to być może początek działania itd. Wysoka, z kolei, cena również nie jest wyznacznikiem. Może nim być i teoretycznie możesz przypuszczać, że dany Animator „się ceni” czyli ma doświadczenie (co często się sprawdza). Najlepiej jak jednak przewertujesz internet, zadzwonisz, popytasz czy poczytasz opinie.
Ważne jest też czego oczekujesz… Animatora-Wodzireja czy opiekunki, która ma tylko przypilnować, aby dzieci się nie „pozabijały” 🙂

SPRZĘT W CENIE

Wybieraj takich animatorów, co w ramach czasu pracy wliczają użycie sprzętu. Są i tacy, co nie dość, że płacisz im za godzinę to jeszcze doliczają za atrakcje podstawowe jak malowanie buziek czy balony. To wszystko możesz mieć w cenie i nie zastanawiać się ile ostatecznie wyjdzie Twój rachunek. Dodatkowe atrakcje jak dmuchańce wcale nie wróżą dobrej zabawy. Ok. dzieci się wyszaleją, a animatorzy nudzą 🙂 Wszystko jest, rzecz jasna, Twoją decyzją, podyktowaną preferencjami.

DOJEDZIE, NIE DOJEDZIE. OTO JEST PYTANIE!

Mieliśmy sporo zleceń na zasadzie, impreza jest za 2 dni, jutro, za godzinę lub aktualnie trwa. Animator nie dojechał? Zdarza się. Nie odbiera telefonu? Nic nowego. Dlatego Animatorzy proponują umowy, choć wiedzą, że klienci się ich boją. Jak chcesz mieć pewność, że Animator dojedzie zapytaj o umowę, gdzie sankcje zostaną w jasny sposób zapisane i podpisane. Sprawdzajcie Animatora, czy odbiera telefon? Czy oddzwania? Jak się z nim rozmawia, czy ma pojęcie o tym, co mówi, jaką ma łatwość opisywania animacji, czy jest elastyczny. Pamiętaj, że wielu Animatorów, na co dzień prowadzi różne zajęcia, warsztaty, więc sprawdzisz ich po tym, czy oddzwonią.

DOSTĘPNOŚĆ INFORMACJI

Gdy skrzętnie szukasz informacji na temat jakiejś usługi, niekoniecznie animacyjnej, chcesz znaleźć ile takowa przyjemność kosztuje. Wiele firm i tych tzw. robiących na czarno, nie umieszcza nawet orientacyjnych cen. Zdarzają się przypadki, gdzie w celu wyceny potrzebny jest czas w ilości 2-3 dni. Spotykamy się często z zapytaniami o szczegóły zabaw czy naszych animacji. W naszej opinii, to, co my, animatorzy, robimy nie jest tematem tabu. Warto sprawdzić czy wszelkie szczegóły są łatwo dostępne czy to na stronach czy w odpowiedzi na maile.

DOŚWIADCZENIE, POJĘCIE WZGLĘDNE

Wielu animatorów na wejściu zaznacza, że są doświadczeni. Doświadczenie, to pojęcie mocno nadużywane w dzisiejszych czasach w każdej branży. Może być usługodawca z długoletnim stażem, ale czy jest aż tak doświadczony? Z pewnością znasz kogoś, kto ma lata praktyki, ale wiecznie robi jedno i to samo, rutynowo. Czy to w takim razie oznacza, że usługa będzie na wyższym poziomie? W wielu branżach mówi się, że jak ktoś ma 15 lat doświadczenia to znaczy, że od przynajmniej połowy perfekcyjnie powiela swoje błędy :). Można patrzeć na ilość przepracowanych godzin, ale jednak najważniejsze czy osoby świadczące dla Ciebie usługę po prostu Ci się podobają 🙂

ELASTYCZNOŚĆ

Organizujesz imprezkę i usługodawca upiera się, że animacja ma trwać „tyle i tyle”? Jesteś zmuszony do wybrania najbardziej optymalnego pakietu? Poszukaj jeszcze raz i oczekuj indywidualnej wyceny… Po tym sprawdzisz czy Animator robi to tylko dla „kasy” czy z misją. Wiadomo, że za coś żyć trzeba… Jednak możesz mięć wycenę szytą na miarę Twoich potrzeb i możliwości.

To, co powyżej to tylko lekkie pióro, doświadczenia z życia wzięte i zebrane opinie od klientów. Nie ma ten tekst na celu faworyzowania czy oczerniania kogokolwiek 🙂 A jeśli, ktoś poczuł się urażony to przepraszamy, choć odpowiedzialności za własne interpretacje nie bierzemy 🙂